MONOLOG MONODRAMA I CIOTODRAMA W JEDNYM, KRAKÓW02.09.19
Minorowy klimat i melancholia
zawładnęły duszą mą, jak i mieszkaniem. Niebo płacze. Koty snują się po dywanie
powłócząc nogami , zupełnie bez werwy niczym cienie samych siebie. Nawet
bidulki jeść nie chcą…
Powód? Dziś o godzinie 05:30 ,nasza
Pani i podpora, nasz mały Promyczek rozświetlający takie jak ten, ech, ponure
dni , nasza Kruszynka , najzabawniejsza i najmądrzejsza osoba na świecie czyli
D. <3 niechybnie Nas opuściła :( Boże DLACZEGO?! Za jakie grzechy
niewdzięczny świecie ?!!!
<cichy szloch>
Czemu musiałaś odejść… Jak my sobie damy bez
Ciebie radę??
Z tej całej załamki
rozważałem nawet niepójście do pracy ale jakoś udało mi się zebrać w sobie.
Rodzina nieustannie dzwoni by mnie wesprzeć. Sąsiedzi składają mi szczere
KONdolencje. Dzieci zamiast na rozpoczęcie roku szkolnego udają się do kościoła
zapalić świeczkę w Naszej intencji. Baba z Żabki wcisnęła mi dziś do ręki medalionik
z Matką Boską, złapała mocno moją dłoń , spojrzała z litością w przekrwione
oczy mówiąc- „TRZYMAJ SIĘ. Bądź silny”.
Naprawdę wzruszające i pokrzepiające jest to jak ludzie potrafią się
mobilizować w obliczu tragedii.
Gdy piszę te słowa łzy kapią kap kap kap na
pergamin. W gardle czuję niewyobrażalny ucisk…
<teatralne jebnięcie zwłokami o glebę>
Serce rozsadza klatkę piersiową a w głowie kołatają się wyłącznie
czarne myśli i scenariusze!!
Muszę przyznać
,iż ta niewątpliwa tragedia (nie bójmy
się używać mocnych słów) poruszyła mną do głębi. Bo wiecie- przez niemal
okrągły rok praktycznie nie rozstawaliśmy się z D. Razem jedliśmy. Wspólnie
braliśmy prysznic (bynajmniej nie przez oszczędność).W tandemie przeżywaliśmy
wzloty i upadki niczym jeden kompatybilny organizm. Dlatego teraz czuję się
jakby ktoś wyciął mi śledzionę i sprzedał ją na czarnym rynku za byle gówno.
MROK nastał na mych włościach!!
<werble i pioruny w tle>
Bo jak to?! Nagle
mam samotnie oglądać seriale NETFLIXA?!
<ogólna ciotodrama ,lament, rzucanie kubkami itd.>
<ogólna ciotodrama ,lament, rzucanie kubkami itd.>
Mam się
przyzwyczaić do ciszy i do tego, że na obecną chwilę jestem jedyną
niepoczytalną osobą w tym domu? Bo koty- co stwierdzam nie bez dumy –w
przeciwieństwie do mnie i D. są wyjątkowo stabilne emocjonalnie…. I jakieś
takie dojrzałe hehe.
Mój portfel
jest rozpruty jak KONfident na psiarni. Moje perspektywy są mizerne niczym
poziom gry w EkstraKlasie. Moje serce jest rozdarte jak majtki MILFa na
pornosie. ŻAL I ROZPACZ!! Pesymizm zawisł złowieszczo na suficie niczym Lepper
w kryminale…
Gdziekolwiek
jesteś KOchaNie - wierzę ,że jesteś teraz w lepszym miejscu…
Czyyyyyyyyyyyyli-
na przykład w Brighton ,w Londynie tudzież Eastborn. Ponieważ nie wiem czy
wspominałem, ale D. dziś, bladym świtem poleciała do Anglii i wraca za około
miesiąc hehe. Jednakowoż pustkę jaką po sobie zostawiła może wypełnić tylko
alkohol i masturbacja…
Ale to
nic. Już za 18 dni znów zobaczę moją Najdroższą. Ponownie będę mógł podrzucić
ją spontanicznie i frywolnie jak w kultowej scenie Dirty Dancing. I życie znów nabierze
sensu i kolorytu. Już tylko 2 tygodnie z hakiem!! Aaaaaach, rozmarzyłem się na
tę myśl… Kocham Cię D. i lepiej o tym wiedz, NIE ?!
<
wycieranie łez, wysmarkiwanie nosa w rękaw jak obrażone ,drące modre w sklepie
dziecko, któremu Mama nie chce kupić cukierka >
UKŁON. APLAUZ!! STANIKI I MAJTKI NIEWIAST RZUCANE NA SCENĘ. PODZIĘKOWANIA
OD PREZYDENTA ZA WYJĄTKOWE ZASŁUGI DLA KRAJU. PAPARRAZII CYKAJĄ FOTKI A HELIKOPTER
JUŻ CZEKA NA LĄDOWISKU. SUPER EXPRES OKRŚLA D. WSPÓŁCZESNĄ LADY D. OGÓLNY ZACHWYT,
ALTRUIZM I WPŁACANE DATKI NA FUNDACJĘ HARYTATYWNĄ ,KTÓRE PRZEPUŚCIMY NA DZIWKI
I ALKOHOL haha!! KURTYNA.
PS: Jeżeli za tydzień nie będę odbierał telefonu ,proszę moich
przyjaciół by bezpardonowo wyważyli drzwi u mnie w mieszkaniu , gdyż możliwe
,że z tej całej tęsknoty umarłem śmiercią naturalną. Albo padłem z głodu myśląc
jak ugotować jajko. Albo powiesiłem się z rozpaczy… Pomysły się mnożą hehe. Wracaj
D !!
haha dobre
OdpowiedzUsuń