KONfabulacje.


Co myślicie o kłamstwie?

Jest OK, czy to raczej ujma na honorze?

Lubujecie się w łgarstwach i intrygach na wzór Gry o Tron, czy wolicie karmić swoje sumienie nieskalaną prawdomównością?

Według mnie, kłamstwo to pojęcie względne. Fałsz można kategoryzować od niedopuszczalnego po wręcz niezbędny. Bo na przykład, gdy łżesz w żywe oczy psom na komendzie jest to czyn niemal heroiczny. KURWA !!!
Dla NAS to bohaterstwo - dla MAS Jestem Przestępcą.

Albo:
Gdy po siedmiu dniach chlania przynosisz do pracy ściemnione L4 jest to kłamstwo typowo KONieczne, by cały świat nie jebnął w gruzach. 

Gdy mówisz, że od jutra nie pijesz jest to kłamstwo frajerskie, gdyż oszukujesz wyłącznie samego siebie... Bleeeeeeeeeeeeeeee

Gdy zatajasz prawdę przed swoją uKOchaNą Mamusią, by oszczędzić jej nerwów i bólu żołądka jest to kłamstwo szlachetne, które najprawdopodobniej docenisz tylko Ty.

Gdy sugerujesz Ziomkom, że źle się czujesz i dlatego nie przyjdziesz na ustawkę, tylko zajebiesz wystawkę, jest to kłamstwo żałosne, bo i tak nikt Ci nie uwierzy…

Gdy mówisz dziecku, że noworodki przynosi bocian jest to kłamstwo niewinne, jednak tylko dlatego, że nasze pociechy są niewinne. Robimy to dla DZIECI.

 Gdy okłamujesz swoją Dziwkę w różnych kwestiach , począwszy od:
 - ile piw dziś wypiłeś?
KOŃcząc na:
 – czy Ty mnie w ogóle jeszcze kochasz?
KURWAAAAAA !!! 
Jest to kłamstwo przykre 😢

KONkluzja    ↓↓↓
Smutne jeśli oszukujesz bliskie Ci osoby!
KONfabulować w pracy, w urzędach, sądach i mendach jest łatwo i nie niesie to KONsekwencji. Ale swojej rodzinie - nawet jeśli jest przyszywana, trzeba mówić prawdę, choćby miała zaboleć. Bo to się ceni ZIOMUŚ!

Nawinąłem kiedyś „KONy jest kłamstwa mistrzem”, ale wydaje mi się, iż nie raz udowodniłem, że szczerość jest moją największą zaletą, na równi z poczuciem humoru, intelektem, słowem oraz niezaprzeczalnym urokiem osobistym.

Dlatego:
Namawiam SZCZERZE!
Patrzmy sobie w oczy.
Mówmy to co myślimy - bez ściem.
Bez jaj.
Chyba, że nie masz jaj.
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaight.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

recenzja

B-DAY